Lecznicze właściwości ziół i naturalnych składników fascynowały mnie od dziecka. Moja mama była farmaceutką, więc od kiedy miałam siedem lat krzątałam się po aptece i przyglądałam się, jak przygotowuje się maści na rozmaite problemy skórne. Z biegiem czasu zaczęłam jej pomagać, poznając, jak niezwykłe działanie mają tak proste mieszanki.
Od mamy uczyłam się też o niezwykłych leczniczych właściwościach ziół – pod jej okiem poznawałem ich nazwy i działanie, gdzie ich szukać i jak odróżniać. Kiedy trochę podrosłam, znałam już przepisy na ziołowe napary na wiele prostych dolegliwości, które – z doskonałymi skutkami – testowałam na sobie, rodzinie i znajomych.
Zarażona matczyną pasją, sama zaczęłam studiować farmację na wydziale Farmacji Akademii Medycznej we Wrocławiu gdzie na zajęciach z farmakognozji – nauki o leczniczych właściwościach naturalnych substancji – poznałam nazwy aktywnych substancji, których działanie znałam od dawna. Już wtedy czułam, że naturalne rozwiązania są najlepsze.
W 2010 roku otworzyłam już własną aptekę we Wrocławiu – dzięki temu miałam możliwość doradzania i dobierania gotowych mieszanek ziołowych i leków dla moich pacjentów. Z przyjemnością obserwowałam, jak niektórzy z nich rezygnują z drogich kosmetyków na rzecz siły natury.
W międzyczasie podróżowałam – a z moich podróży przywoziłam nowe, wyjątkowe składniki, takie jak olej konopny wprost z Jamajki, czy masła Shea i kokosowe z serca Afryki. Za każdym razem, gdy wyjeżdżam, nie mogę się oprzeć poszukiwaniom czegoś nowego. Rozglądam się za zabytkami, kulturą i naturalnymi remediami mieszkańców.
Jakiś czas później zaczęłam współpracę z koleżanką, która produkowała kosmetyki – i tak ruszyła Naturea, marka, przez którą chcę Wam przekazać moją wiedzę i pasję. Wierzę w moc natury – dlatego w kosmetykach Naturea nie ma zbędnych składników, które mogłyby podrażniać i uczulać. Z doświadczenia swojego i moich pacjentów wiem, że nawet wymagająca, wrażliwa czy atopowa skóra doceni ich możliwości.